czwartek, 20 czerwca 2013

3..2..1...Start! Owsianka!




Jakiś czas temu bardzo poważnie podeszłam do kwestii śniadania. Poczytałam, pooglądałam, zasięgnęłam opinii i doszłam do wniosku, że zrezygnuję z kanapek, na rzecz cudownej owsianki ;)
Owsianka od dziecka kojarzy mi się książkami takimi jak Oliver Twist czy Mała Księżniczka. Tam dzieci prawie za karę dostawały na śniadanie szarą breję, nad którą okrutnie się krzywiły. Ponieważ jestem twisted  , a czasy edwardiańskie w Anglii zawsze mnie fascynowały owsianka była mityczną szarą breją, której chciałam spróbować i przenieść się smakowo w tamte czasy.



Na szczęście dla wszystkich szara breja już mnie nie pociąga, a wiadomo, człowiek jest istotą, która jednak je oczami więc moja owsianka ewoluowała w coś...pięknego ;)
I aż chce się wstawać ciutkę wcześniej żeby móc ją przygotować.

Czego potrzebujesz?
Pół szklanki mleka
Pół szklanki wody
3-4 łyżki płatków owsianych (najlepiej zwykłych lub górskich, zawierają najwięcej wartości odżywczych)
2 łyżki otrębów owsianych
1 łyżeczkę mielonego odtłuszczonego siemienia lnianego
1 łyżeczkę wiórków kokosowych
pół banana
garść jagód goji
2 łyzki soku malinowego
1 łyżeczka cukru/syropu z agawy/stevii (opcjonalnie, ja nie dodaję słodzika)

Do garnka wlej wodę i mleko, poczekaj aż zacznie się gotować. Dodaj płatki, otręby, siemię i wiórki, oraz pokrojonego w kawałeczki banana. Gotuj przez ok. 5min. Pamiętaj, że owsianka lubi się przypalać, więc trzeba ją często mieszać. Polecam też gotować owsiankę w emaliowanym garnku, zamiast w metalowym, wtedy nie kipi.
Len w owsiance można pominąć, ale dzięki niemu treść łatwiej przejdzie przez Twój układ pokarmowy ;)
Po 5min gotowania wyłączamy gaz, przykrywamy i odstawiamy na 5-10min.
W tym czasie możesz wziąć szybki prysznic, ubrać się i zasiąść do śniadania ;)
Na koniec przekładamy do miseczki, polewamy sokiem malinowym i wrzucamy garść jagód goji.
Delektujemy się pysznym śniadaniem!

Owsianka zawiera wiele cennych składników odżywczych, aminokwasy, witaminy z grupy B, żelazo, wapń, magnez. Syci na długo i utrzymuje odpowiedni poziom cukru we krwi. I daje mnóstwo możliwości przygotowania.

To właściwie najlepsze co możesz zjeść na śniadanie ;)