Szukając zdrowszych alternatyw dla posiłków jakie zwykle zjadam, szukam nowych wyzwań ;)Między śniadaniem a obiadem jest taka pusta przestrzeń, którą można wypełnić fastfood'em lub czymś zdrowym. Ta sałatka sprawdzi się też na kolację.
Uwielbiam sushi. W niektórych restauracjach na początek podają sałatkę z wodorostów Wakame z sezamem i sosem teryjaki albo sojowym. Ale kto powiedział, że taką sałatkę można jeść tylko od święta?
Proponuję zakup suszonych Wakame na allegro, albo w sklepach internetowych z produktami do sushi. 100g paczka za 9,90zł starczy Nam na baaardzo długo, ponieważ po namoczeniu nawet garstki wodorostów robi się z nich poważna, duża porcja ;)
A są zdrowe i bardzo sycące.
Czasem na paczce jest informacja że zawierają dużo jodu. To dobrze i źle za razem. Ale myślę, że porcja raz w tygodniu wyjdzie Nam na zdrowie ;)
Czego potrzebujesz?
(1 porcja)
garść wodorostów Wakame
pęczek makaronu SOBA
kawałek ogórka
łyżka ziaren sezamu
sos sojowy
Wodorosty wrzucamy do miseczki i zalewamy wrzątkiem. Będą bardzo pęcznieć więc wody musi być sporo. Do garnka wrzucamy makaron, zalewamy wrzątkiem i solimy. Gotujemy całość przez 5-7 minut, aż zmięknie. Ogórka kroimy na małe paseczki. Po ugotowaniu makaron odcedzamy i wrzucamy z powrotem do garnka. Pozostałą w wodorostach wodę również odlewamy i dodajemy je do garnka z makaronem. Dodajemy ogórka i ok. łyżki sosu sojowego. Mieszamy.
Po wyłożeniu do miseczki czy na talerz, posypujemy jeszcze sezamem.
Po wyłożeniu do miseczki czy na talerz, posypujemy jeszcze sezamem.
Prawda, że proste? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz